niedziela, 21 grudnia 2014

Od Tris C.D. Crazy'ego

  Usłyszeliśmy wycie. Wstrzymałam oddech i szepnęłam:
  - Co to było?
  - A od kiedy ty się zrobiłaś taka strachliwa? - mruknął ogier. Wywróciłam oczami.
  - Nie jestem strachliwa. - burknęłam.
  - Czyżby? - uniósł prawą "brew".
  - Tak. - powiedziałam twardo. Odwróciłam się i zdenerwowana ruszyłam stępem do przodu, mocno uderzając kopytami o ziemię. Prychnęłam głośno. Crazy wyglądał na zbitego z tropu, co dało mi dodatkową satysfakcję.
  Pokłusował za mną. Przyspieszyłam, ale stanął mi na drodze.
  - O co chodzi? - westchnęłam.

Crazy? Brak pomysłu, sorry...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz