wtorek, 23 grudnia 2014

Od Ivana C.D. Awarness

  Śnieg sypał leniwie, plaża była już całkowicie biała. Kłusowaliśmy brzegiem morza, przez co woda dotykała naszych kopyt. Śmialiśmy się, oboje mieliśmy dobry humor pomimo ostatnich wydarzeń.
  W pewnym momencie większa fala popłynęła bliżej oblewając nas. Słona woda dostała się do mojego pyska. Skierowaliśmy się w prawą stroną, aby taka sytuacja się nie powtórzyła.
  - Ble. - skrzywiłem się. Klacz parsknęła śmiechem widząc moją minę.
  - Daj spokój, nie było tak źle. - stwierdziła.
  - Pewnie miałbym o tym lepsze zdanie, gdybym nie napił się tej wody. - mruknąłem.
  - Heh. - westchnęła z szerokim uśmiechem.
  - Nudzi mi się. - wyznałem z rozżaleniem.

Avi? Wymyśli coś, bo ja nie mam pomysłu. ;-;

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz