- Tak, należałem do Stada Spokojnego Nieba. Znałem Filickę i Apolla, przyszywaną córkę Filickiej - Lilian, która po czasie związała się się z Rudym, nie zapomnijmy też o Always'ie, który miał kiedyś zostać Alfą, a muszę wspomnieć też o Caffe i Dwójce, siostrach, które były potomkami młodej pary Alfa. Jednakże, co miłe nie trwa wiecznie, wybuchła wojna z watahą wilków, którą zwano Lucky Wolves. Choć praktycznie nikt nie zginął, po kilkunastu tygodniach stado się rozpadło. Każdy odszedł w swoją stronę...
Tris?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz