- Z chęcią. Od dawna nie oglądałam zachodów i wschodów słońca od kiedy mama odeszła...
Miałam rok kiedy to się stało. Jak zazwyczaj oglądałyśmy zachód słońca kiedy usłyszałyśmy strzały.
Mama powiedziała:
,, - Amber pamiętaj bez względu na to co się stanie pamiętaj że zawsze będę przy tobie ja i tata. Kocham Cię skarbie. A teraz ukryj się i nie wychodź!''
Zrobiłam jak kazała. Weszłam w gąszcz i oglądałam z góry co dzieje się na dole. Ludzie na dziwnie wyglądających koniach. Otoczyli stado. Mama pognała w ich stronę jeden z ludzi wyciągną kolistego węża zaczął wywijać nim w stronę stada. Inni zrobili to samo. Zaczęli zarzucać węże na szyje koni. Mama rzucała się jak oszalała. Zerwała przy tym parę węży. Całe stado zostało schwytane.
Przeżyłam i od tamtej pory aż do dzisiejszego poranka nie oglądałam ani wschodów ani zachodów.
-Ale z chęcią obejrzę zachód z tobą.
Łza spłynęła po moim pysku. Słońce chyliło się ku zachodowi.
Winner?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz