Skończyłem się śmiać i skubałem dalej trawę. Niebo zrobiło się różowe,
ponieważ zachodziło słońce. W oczach Nuty odbijał się jego blask.
- Wiesz.. mi też się z tobą miło spędza czas - uśmiechnąłem się.
- Dzięki - powiedziała i skubała trawę dalej.
Grzywa i sierść klaczy błyszczały w świetle zachodzącego słońca, co muszę przyznać było ładnym widokiem.
Nuta?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz