Spojrzałem jak ogier odchodzi i zmierzyłem wzrokiem moje szczotki na
kopytach. Były całe brudne. Poszedłem do jaskini, którą wcześniej
wybrałem.
***
Rano poszedłem nad wodospad myśli. Napiłem się wody i ruszyłem w stronę
łąki. Zjadłem trochę trawy i pobiegałem. Tereny tego stada są piękne.
Poszedłem jeszcze na dłuuugi spacer. W okół było ciemno i nic nie było
widać. Kiedy szedłem Zieloną Aleją gdzie było już totalnie czarno i nie
było nic widać, wpadłem na jakąś klacz. Nie widziałem jej, ponieważ było
ciemno.
- Przepraszam - powiedziałem.
- Nic się nie stało - odparła cicho.
Któraś klacz dokończy? przepraszam, że krótkie C:
Postaram się dokończyć. ;)
OdpowiedzUsuń~Tris