czwartek, 15 stycznia 2015

Od Ivana C.D. Awarness

  Zastanowiłem się przez moment. Tak naprawdę nigdy nie miałem jakichś wielkich marzeń. Zawsze żyłem teraźniejszością, nie robiłem sobie nadziei na niewiadomo jakie rzeczy, które sprawią, że moje życie zmieni się w bajkę. Miałem po prostu jedno, jakże oryginalne pragnienie - być szczęśliwym.
  - Właściwie... to nie mam wielu marzeń. - przyznałem. - Chcę żyć pełnią życia. Może ewentualnie poznać historię tego stada, wiem, że istniało wcześniej, a ja jestem potomkiem pierwszych przywódców.

Avi? Prawda, że powalająca długość?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz