niedziela, 11 stycznia 2015

Od Dreama C.D. Shire

Shire zaczęła gdzieś biec więc ruszyłem za nią. Dotrzymywałem klaczy kroku. W okół było biało i spadł śnieg. Biały puch padał z nieba bardzo gęsto, śniegu było coraz więcej.
- Aż trudno pomyśleć, że jeszcze niedawno nie było tyle tego śniegu - powiedziałem.
- No ale to chyba normalne, że spada śnieg - odparła.
- Tak, ale zima to ładna pora roku i jak jest taka piękna pogoda jak dzisiaj nie warto tracić czasu na głupoty - oznajmiłem.
- Nigdy nie traci się czasu na głupoty - uparła się klacz.
- Niech ci będzie - powiedziałem - Tak w ogóle to gdzie idziemy?
- Tak w sumie to nie wiem. Uznajmy, że przed siebie - uśmiechnęła się.
- Jak sobie życzysz - odwzajemniłem gest.
Shire ?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz